Jak znaleźć miejsce na obóz?

Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz – głosi staropolskie powiedzenie i nigdzie nie sprawdza się lepiej niż w terenie. Pamiętam przynajmniej kilka noclegów, które zakończyły się nagłym zwijaniem obozu w środku nocy. Budziłem się w kałuży, gdy woda deszczowa zebrała się na skalnym podłożu. Biegałem za tarpem, gdy silny wiatr porwał plandekę niczym latawiec. Nawet wyskakiwałem ze śpiwora jak poparzony, bo oblazły mnie mrówki i ślimaki. A wszystko dlatego, że nocowałem w miejscu, które nie nadawało się na obóz. Jak oszczędzić sobie podobnych przygód? Wystarczy poświęcić chwilę na gruntowną analizę miejsca zgodnie z wymienionymi poniżej wytycznymi.
7 cech idealnego miejsca na biwak
Cechy wymarzonej miejscówki przedstawiłem w 7 punktach. Specjalnie nie poruszałem kwestii spania w hamaku, który w dużym stopniu niweluje wiele negatywnych czynników. Jakie jest idealne miejsce do biwakowania na ziemi?
- Płaskie
- Osłonięte przed wiatrem
- W lesie liściastym
- Nie na skałach
- Nie pod czymś, co może spaść
- Z dala od zwierząt dużych…
- … i małych
Szukaj wypłaszczonego wzniesienia. Podczas opadów deszczu woda będzie spływała ku obniżeniom, a Ty pozostaniesz na względnie suchym skrawku terenu.
Zwróć uwagę na osłonę przed wiatrem. O ile wzniesienie chroni przed gromadzącą się wodą, o tyle zwiększa ekspozycję na wiatr. Z tego powodu na miejsce budowy schronienia wybierz lekkie wzniesienia porośnięte zwartym lasem, tłumiącym podmuchy wiatru.
Wybierz las liściasty. Liście w koronach drzew chronią przed silnym słońcem i pełnią rolę częściowej osłony przed deszczem. Z kolei liściasta ściółka to świetna izolacja od podłoża.
Unikaj skalnego podłoża. Taka powierzchnia nie chłonie wilgoci i zbiera wodę deszczową, poza tym jest twarda, niewygodna i bardzo szybko wychładza.
Patrz w górę! Wiszące nad Tobą obumarłe gałęzie lub obciążone śniegiem konary mogą okazać się śmiertelną pułapką, szczególnie podczas mocniejszych podmuchów wiatru.
Nie wchodź w drogę zwierzętom. Dosłownie. Większość mieszkańców lasu porusza się raz obranymi ścieżkami. To charakterystyczne wygniecione w ściółce szlaki. Spanie na nich to proszenie się o nocną wizytę dzika lub lisa.
Uważaj na robactwo! Owady, pajęczaki, mięczaki – sporo w lesie tego tałatajstwa. Większość jest niegroźna, za to nieprzyjemna przy bliższym poznaniu. Wyobraź sobie na przykład pełzającego po Twojej twarzy ślimaka. Niektóre stawonogi potrafią zepsuć cały wypad do lasu (chmary komarów), a inne mogą być niebezpieczne dla Twojego zdrowia (kleszcze). Chcąc uniknąć mrówek, wybieraj ściółkę liściastą. W iglastej jest ich bowiem zdecydowanie więcej. Kleszcze uwielbiają z kolei paprocie, wysokie trawy i borowiny. Przed komarami uchronisz się, stosując spray na komary oraz wybierając miejsce oddalone od cieków i zbiorników wodnych. Unikaj też silnie zakrzaczonych rejonów, takich jak młodniki oraz plątaniny jeżyn i pokrzyw. Ślimaki uwielbiają miejsca wilgotne.
Oczywiście komfortowe warunki to nie wszystko. W głuszę udajesz się pewnie, aby odpocząć od cywilizacji, dlatego przeczytaj, jak znaleźć dzikie, odludne tereny. Na koniec bonus. Jeśli nocujesz w górach, koniecznie wybierz stok wschodni. Będziesz mi wdzięczny! Obudzą Cię promienie porannego słońca nagrzewające Twoje schronienie. W tym samym czasie na stoku zachodnim będzie panował przenikliwy chłód, całkowicie odbierający chęci do wyjścia ze śpiwora.
Autor: Kajetan Wilczyński
Redakcja: Tomasz Świgoń