Czy grzyby są zdrowe? Zjedz kapelusz, aby przetrwać

Grzyby zbierałem z Ojcem, od kiedy nauczyłem się chodzić. Można powiedzieć, że pierwsze kroki stawiałem w lesie, a mimo to nie odważyłbym się stwierdzić, że potrafię rozpoznać i zidentyfikować każdy napotkany okaz. Zbieram tylko te grzyby, co do których jestem w 101% pewny. Na co dzień kapeluszowe skarby lasu traktuję wyłącznie jako dodatek smakowy – kto nie lubi jajecznicy na kurkach czy panierowanej kani? Ale co w sytuacji survivalowej? Czy grzyby mogą być źródłem substancji odżywczych i w jakim stopniu pomogą przetrwać w lesie? Przeczytaj wpis o zagrożeniach i korzyściach, jakie płyną ze zbieranych grzybów.
Tylko co 4 grzyb w lesie jest jadalny
Szacuje się, że w Polsce występuje około 5500 gatunków grzybów wielkoowocnikowych, w tym 1400 jadalnych i 250 trujących. Muchomor sromotnikowy, inaczej zwany zielonkawym, to najbardziej zwodniczy spośród tych ostatnich – przez początkującego grzybiarza może być pomylony z jadalną i smakowitą czubajką kanią. Ta pomyłka potrafi kosztować życie. Toksyny zawarte w sromotniku powodują uszkodzenie nerek, wątroby i ośrodkowego układu nerwowego. Spożycie kilku owocników może prowadzić do śmierci.
Między innymi z powodu częstej szkodliwości grzyby w podręcznikach survivalu są traktowane po macoszemu. Zwykle poświęca się im kilka zdań, których przekaz jest jasny: “Prędzej zabiją, niż uratują.” Czy rzeczywiście tak jest?
Grzyby pomogą – to źródło wody, witamin i białka
Panuje niesłuszne przekonanie, że grzyby nie zawierają witamin i innych przydatnych składników odżywczych. To oczywiście bzdura. Najnowsze badania wykazują, że grzyby zawierają więcej witaminy B2 niż warzywa! Co więcej, są źródłem potasu i magnezu, a co najważniejsze dla survivalowca – zawierają sporo białka. Do zalet wystających nad ziemię kapeluszy należy dodać jeszcze to, że grzyby można znaleźć nawet zimą. Trzeba mieć jednak na uwadze to, że świeże owocniki składają się w większości z wody, a najbardziej odżywcze w stosunku do objętości są grzyby suszone.
Co ciekawe, w sytuacji survivalowej z grzybów łatwo pozyskasz wodę. Jadalny nawet na surowo maślak jest grzybem o ponadprzeciętnej zawartości życiodajnego płynu. Zgniatając maślarza niczym gąbkę, wyciśniesz całkiem sporo wody. Jakie gatunki grzybów warto jeszcze wyróżnić w survivalu? Zalet błyskoporka jest tak dużo, że temu grzybowi z rodziny szczeciniakowatych poświęciliśmy osobny wpis.
Zawsze jest jakieś ale…
Teoretycznie w sytuacji kryzysowej grzyby mogłyby więc stanowić dobry substytut mięsa i zapewnić ilość białka niezbędną do przeżycia. Niestety są też ciężkostrawne. Zbierane w lesie grzyby nie są trawione w całości ze względu na wysoką zawartość chityny. Przez to wciąż nie wiadomo, ile składników odżywczych jest rzeczywiście wchłanianych, a ile zostaje wydalonych.
Nie istnieją badania, które jednoznacznie potwierdziłyby, że można przeżyć, żywiąc się jedynie grzybami. Nie ulega jednak wątpliwości, że na grzybach warto się znać. Umiejętność zidentyfikowania najbardziej odżywczych okazów, takich jak borowik szlachetny, okaże się nieoceniona w obliczu braku cenniejszych źródeł pożywienia. Na Syberii jako pokarm głodowy wykorzystywano bardzo ubogą w składniki odżywcze miazgę drzew. Grzyby cennych dla zdrowia substancji zawierają zdecydowanie więcej i myślę, że czas, aby znalazły swoje miejsce wśród porad survivalowych. Jedząc wyłącznie opieńki czy prawdziwki, z pewnością nie pożyjesz długo. Może się jednak okazać, że wystarczająco, aby wydostać się z sytuacji kryzysowej.
Autor: Kajetan Wilczyński
Redakcja: Tomasz Świgoń