Burza – jak przetrwać żywioł w górach?

Burza niesie ze sobą wiele zagrożeń. Szczególnie niebezpieczna jest w górach, gdzie towarzyszące jej deszcz i porywisty wiatr mogą doprowadzić do wychłodzenia organizmu i prowadzącej do śmierci hipotermii. Jednakże to nie wspomniane warunki pogodowe są dla nas największym zagrożeniem. Pioruny, bo o nich mowa, zabiły w górach więcej ludzi niż jakiekolwiek dzikie zwierzę.
Jak przewidzieć nadejście burzy?
Maszerujesz skalną granią i nagle, bez wyraźnego powodu, zaczyna brakować Ci tlenu? Robi się coraz bardziej duszno, a chwilę później zaczyna wiać chłodny wiatr? Widzisz, jak niebo zasnuwają ciemne, rozrastające się w pionie kłębiaste chmury? Nie powinieneś mieć żadnych wątpliwości. Za chwilę rozpęta się piekło, a Ty znajdziesz się w jego epicentrum.
Co zrobić, aby przetrwać burzę na szlaku?
- Zejdź z grani/szczytu – stojąc na nich jesteś najwyższym punktem w okolicy, a właśnie w takie najczęściej uderzają pioruny.
- Znajdź schronienie. Czy zdążysz dotrzeć do schroniska lub zbudowanego przez siebie schronienia? W takim razie nie trać czasu. W przeciwnym wypadku wejdź pod solidny nawis skalny (wnęka na minimum 2,5 metra) lub przykucnij w zagłębieniu terenu.
- Nie słuchaj mitów. Nieprawdą jest, że nie należy chronić się w lesie. Jesteś tam bezpieczniejszy niż na otwartym terenie, gdyż pioruny, jak już wspominałem, uderzają w najwyższe punkty w okolicy. Drzewa w zwartym lesie osiągają zwykle podobną wysokość, więc piorun może uderzyć w którekolwiek z nich. Prawdopodobieństwo, że będzie to drzewo, pod którym się schroniłeś jest znikome. Ty natomiast będziesz stosunkowo bezpieczny jako punkt zdecydowanie niższy. Za niebezpieczne uchodzi zaś chronienie się pod wysokimi drzewami rosnącymi samotnie.
- Nie kładź się na ziemi. Może się to wydawać logicznym posunięciem, ale niestety takim nie jest. Kładąc się na ziemi, szczególnie wilgotnej, zwiększasz powierzchnię styku swojego ciała z podłożem przewodzącym prąd elektryczny. Wystarczy, że piorun uderzy kilkanaście metrów dalej, a porazi również Ciebie.
- Przykucnij na plecaku lub macie, nogi trzymaj złączone i wytrzymaj w tej pozycji aż do momentu oddalenia się burzy. Plecak lub karimata turystyczna dadzą Ci minimalną izolację od przewodzącego prąd podłoża, a złączone razem nogi zmniejszą tzw. napięcie krokowe. W im większym rozkroku stoisz, tym większe jest ryzyko przejścia ładunku elektrycznego po Tobie zamiast po podłożu.
- Odrzuć na bezpieczną odległość wszystkie metalowe przedmioty. W przypadku trafienia przez piorun mogą one zwiększyć Twoje obrażenia.
Pamiętaj, że stosowanie się do wymienionych zasad nie zmniejsza ryzyka do 0%. Ba! Moim zdaniem nie zmniejsza go nawet do 50%. Dlatego tak ważne jest sprawdzenie aktualnych prognoz pogody, zanim zdecydujesz się na wędrówkę. Istotne jest też, abyś zabrał podstawowy ekwipunek na wyjście w góry, ponieważ zawarta w nim latarka pomoże Ci szybciej zejść z grani w warunkach zaciemnienia.
Autor: Kajetan Wilczyński
Redakcja: Tomasz Świgoń